Krakowski blog jak stąd do Londynu!
Siostro moja najukochańsza!
Londyn... (choć nadal nie jestem przekonana, czy jest takie miasto "Londyn"... Jest Lądek, Lądek Zdrój, ale Londyn...?) Już niedługo Twoje marzenia o studiach w wyspiarskiej stolicy staną się rzeczywistością! Wiem, jak bardzo tego pragniesz! Ale wiem też, że to kawał drogi stąd. I tak sobie myślę, że nie może być tak, żebyś sobie tam pojechała i tyle! Nie uwolnisz się od swoich polskich korzeni, braci kaczorów (tfu!), sieradzkiego świeżego powietrza, i przede wszystkim krakowskich klimatów! Nie pozwolę na to! Potem przyjechałabyś do Krakowa i nie wiedziała, gdzie Szewska jest, albo gdzie tanie piwo kupić można!
Dlatego też powstał ten blog! Ale to nie taki zwykły blog! To blog "From Cracow to London"! To blog, na który codziennie będziesz mogła zajrzeć i poczuć się jak u siebie! To blog, na który będziesz zaglądać, kiedy będzie Ci smutno, kiedy będziesz tęsknić, albo kiedy będziesz chciała napić się pół litra piwa za 5 złotych, a nie "jednej pajnty" za 3 funty brytyjskie! ;-)
To blog ode mnie dla Ciebie!
Bo kocham Cię tak, jak nikt na świecie!
Twoja (już tęskniąca) Olunia...
1 Comments:
Kocham cie!
I tyle mojego komentarza do prezentu na wyjazd. Jestes niesamowita. Mam szczescie ze mi sie taka siostra trafila.
PS. Odwoluje - twoje dzieci nie beda jak krety. Mozesz spac spokojnie! :-)
Prześlij komentarz
<< Home