From Cracow to London

Pozytywne fluidy z Krakowa do Londynu!

piątek, lipca 28, 2006

Powrót do korzeni!

Hej Sisterku!

Właśnie wróciłam z trzydniowego szkolenia w Zakopcu! Strategiczne zarządzanie zasobami ludzkimi w ramach programu "Inwestycja w kadry". Miło!

Ale biorąc pod uwagę, że niestety nie miałam ze sobą aparatu, nie mogę pokazać Ci Giewontu, którego widziałam co rano z okna, ani zatłoczonych jak zwykle Krupówek. Za to przesyłam Ci kilka zdjęć z Sieradza! A co! Odejdę trochę od tematu bloga i nie będzie tylko Krakowa!

Miłego powrotu do korzeni!



"Jagiellończyk, Jagiellończyk, z Tobą rozkwit nam się łączy..." :-)



I co by było z naszą edukacją, gdyby nie biblioteka miejska...? :-)



Kultura przez duże "K"! Nawet czasem przedstawienia dla szkół były!



To stąd mama wynosiła Ci dowód rejestracyjny w ramach akcji "wycieczka turystyczno-krajoznawcza ze Strażą Miejską miasta Sieradza"!


Hejnał, dzwony, trąbka i organy z adaptera codziennie od 6 rano! :-)

1 Comments:

At 10:38 PM, Anonymous Anonimowy said...

Ja cie! Az sie wzruszylam!

Tylko tak sie zastanawiam - czy tobie cos rozkwitlo...? Bo u mnie to taki "kwiat mojego sekretu" - tak sekretny ze nawet ja o nim nie wiem

Edukacja - z biblioteka tez za dobrze nie szlo...

A teraz jest K jak "kurwa, zamkniete!"

Wycieczka byla rewelacja - moge zalatwic ci bilecik!

To nie proboszcz wygrywal! No normalnie runal mi swiatopoglad! I Pan Jezus tez bedzie zawiedziony...

a tak w ogole to jak tam szkolenie? Napisz slow kilka (kolezanka stresci...)

 

Prześlij komentarz

<< Home