From Cracow to London

Pozytywne fluidy z Krakowa do Londynu!

wtorek, sierpnia 01, 2006

Glonojady!

No dobra! Żeby nie było, że tylko z Ciebie się śmieję, to kompromitująca fotka numer jeden...



Jakbyś nie poznała (choć nie sądzę, żeby było to możliwe!) prezentujemy właśnie trzy (słownie trzy) gatunki pijanych glonojadów (takich z mojego akwarium oczywiście) jadących na nartach (Dużo muld! Duuużo muld!).

Nie widzisz tego?

Przyjrzyj się dokładnie!

Przymruż oczy...

Pochyl głowę lekko w lewo...

Nadal nie widzisz...?!

Podnieś prawą rękę do góry i złap się z koniuszek nosa...

Teraz już powinnaś to widzieć (poza tym, że złapałaś fale radiowe Radia Maryja...)

P.S. Wróciły wspomnienia z dzieciństwa? Nie martw się, glonojady się najadły a rybkom naprawdę było dobrze w toalecie! Podobno opowiadały, że jak tata spuścił wodę, to jak na wesołym miasteczku było! ;-)

Cmok!

2 Comments:

At 1:14 PM, Anonymous Anonimowy said...

Radia na szczescie nie zlapalam. Choc pewnie niedlugo sie okaze, ze maja tu sekretnie porozsiewane swoje nadajniki.
A masz jakies zdjecia z ubijaniem swini?

 
At 10:24 PM, Blogger KADR-owa said...

Jedyne słuszne Radio na pewno nawet w Lądku odbiera! Wierzę w to! Wierzę z całych sił!

A świni niestety nie mam... Wszyscy byli tak zafascynowani naszym nowym tańcem, że patrzyli z otwartymi buziami i podziwiali. Nikt nie myślał o dokumentowaniu... Że o "tańcu podpierańcu" już nie wspomnę... ;-)

 

Prześlij komentarz

<< Home