Nowe wydanie :)
Czasem trzeba coś zmienić! Ja ostatnio zmieniam dużo... Poza tym, że (nie uwierzysz!) kupiłam sobie fioletową (!) bluzkę, fioletowy (!) sweterek to jeszcze różowo-fioletowy (!!!) pasek!
Mistrzostwo!
A do tego...
mega, nowy, fioletowy (!) kolczyk:
i mam nową, zajebiście czerwoną fryzurę! (zdjęcie nie oddaje koloru... :/)
1 Comments:
Zajebista fryzura (z angielska zwana "bob" ":-) Super wygladasz.
Je tez taka teraz mam, tylko krotsza i postrzepiona na brzegach bo wlosy caly czas odrastaja.
A z tym fioletem to pojechalas - jesienna inspiracja typu oberżyna? Czy kryzys wieku sredniego? :-)
(ale wyglada fajnie! :-))
Prześlij komentarz
<< Home