Imprezy odsłona kolejna (nie ostatnia!)
Wiem! Znowu impreza... Znowu feministyczne dyskusje... Ale ostrzegałam, że na jednym komentarzu nie skończę! ;-) Otóż tutaj, (czarno na białym chciałoby się powiedzieć...) masz pokazane dwie strony imprezy... Miłej analizy... ;-)
Ale tak na prawdę, gdyby pokusić się o głębszą analizę, w głowach uczestników toczy się nieustająca walka! Nie było łatwo to zauważyć, jednak trójka gości tej samej imprezy rozszyfrowała mowę ciała interlokutorów! Sęk tkwi w kciuku! (Kciuk jaki jest każdy widzi...)
1 Comments:
A ostatnio przy kolacju u Dawida to Marcin mial z tym kciukiem tak samo. Moze to nie jest kwestia mojego przydlugiegi wywodu tylko przypadek narkolepsji? Jak myslisz? :-)
Prześlij komentarz
<< Home